Kolejowy przetok linowy, czyli jak nie uszkodzić liny stalowej?

Przetok linowy występujący na większości polskich kopalń, to dość archaiczny, ale za to sprawny i funkcjonalny system, dzięki któremu – za pomocą kołowrotów i lin stalowych – można załadować wagony na torach załadunkowych. Problem w tym, że wykorzystywane tam liny stalowe, bardzo często ulegają uszkodzeniu, które zwykle skutkuje ich zniszczeniem.

Jazda na „kontrę”?

Zmienny wektor obciążenia liny to jej największy wróg. Zwłaszcza, jeśli obciążenie to ulega szybkim zmianom. Przetok linowy – który jest najczęściej sterowany za pomocą prostej sterowni – może zatem wygenerować tak duże obciążenia, że lina (nawet dostosowana do takich zadań) bardzo szybko ulegnie zerwaniu.

Problemem jest też niedoświadczenie pracowników, którzy bardzo często nie mają pojęcia, że obsługują tabor o relatywnie wysokiej bezwładności. Umiejętnie wykorzystywana lina stalowa nie powinna być zatem niepotrzebnie naprężana, ale – jeśli istnieje taka możliwość – powinna sama hamować tabor.

Uwaga, wagon!

Żadna lina stalowa nie jest odporna na najechanie taboru. Zwłaszcza, że obręcz koła wagonowego ma zaledwie kilka cm grubości. Oznacza to, że obciążenie o wartości kilku lub kilkunastu ton, może na tak niewielkiej powierzchni doprowadzić nawet do przecięcia niektórych splotek, co jednoznacznie uniemożliwia prowadzenie dalszej pracy.

Zjawisko to jest również bardzo często spowodowane przez źle funkcjonujące hamulce w linociągu. Jeśli ich tarcze zostały już wyeksploatowane, lina linociągu nie będzie hamować wagonu, lecz – siłą bezwładności – będzie wyciągana z bębna. Może to oczywiście doprowadzić do powstania pętli, która oprze się na powierzchni szyny.

Wysokie koszty eksploatacji

Powyższe czynniki sprawiają, że liny stalowe bardzo często ulegają uszkodzeniom, co – przy tak dużych obciążeniach – jednoznacznie prowadzi do ich późniejszego zerwania. Polityka wielu zarządów firm obsługujących bocznice, jest pod tym względem bardzo surowa. Zwłaszcza w kontekście przenoszenia obciążenia na pracowników.

Powyższy artykuł to tylko niewielki wycinek zastosowań, w trakcie których eksploatowane są stalowe liny. Powyższe zagrożenia nie są jednak wyłącznie problemem kopalń! Kołowroty i linociągi wciąż znajdują się w wielu polskich zakładach, co oczywiście przedkłada się na spadek bezpieczeństwa pracy.

Dodaj komentarz